Weird Science

Cygnus X-1, albo czarna dziura i jej towarzysz

O czar­nych dziu­rach sły­szał prak­tycz­nie każdy, nie tylko ci z nas, którzy inte­re­sują się astro­no­mią. Nie będzie prze­sadą, jak sądzę, że jed­nak mało kto zdaje sobie sprawę, czym jest ten obiekt. Czarna dziura to wła­ści­wie obszar cza­so­prze­strzeni, którego z uwagi na wpływ gra­wi­ta­cji nic nie może opu­ścić, w tym świa­tło i infor­ma­cja. Zgod­nie z ogólną teo­rią względ­no­ści, do jej pow­sta­nia nie­zbędne jest nagro­ma­dze­nie dosta­tecz­nie dużej masy w odpo­wied­nio małej objęto­ści. Czarną dziurę ota­cza mate­ma­tycz­nie zde­fi­nio­wana powierzch­nia nazy­wana hory­zon­tem zda­rzeń, która wyzna­cza gra­nicę, której prze­kro­cze­nie unie­możl­i­wia wydo­sta­nie się do ota­cza­jącej prze­strzeni. W uprosz­cze­niu przyj­muje się, że obiekt ten nie pro­mie­niuje, skąd pocho­dzi okre­śle­nie go jako czar­nej dziury. Kwan­towa teo­ria pola prze­wi­duje, że czarne dziury emi­tują pro­mie­nio­wa­nie jak ciało dosko­nale czarne o nie­ze­ro­wej tem­pe­ra­tu­rze. Tem­pe­ra­tura ta jest odw­rot­nie pro­por­cjo­nalna do masy czar­nej dziury, co spra­wia, że bar­dzo trudno je zaob­ser­wo­wać w wypadku czar­nych dziur o masie gwiaz­do­wej bądź więk­szych.

Czarne dziury o masie gwiaz­do­wej for­mują się w wyniku zapa­da­nia gra­wi­ta­cyj­nego bar­dzo masyw­nych gwiazd pod koniec ich życia. Inną kate­go­rią są super­ma­sywne czarne dziury o masach prze­kra­cza­jących miliony mas Słońca.

Jako że czar­nych dziur nie można obser­wo­wać bez­po­śred­nio, o ich obec­no­ści wnio­skuje się na pod­sta­wie ich oddzia­ły­wa­nia z ota­cza­jącą mate­rią oraz świa­tłem i innymi rodza­jami pro­mie­nio­wa­nia elek­tro­ma­gne­tycz­nego. Z rożn­ych powo­dów szcze­gól­nie wygodna dla obser­wa­tora jest sytu­a­cja, kiedy czarna dziura jest jed­nym z ele­men­tów układu podwój­n­ego (lub wie­lo­krot­nego) i towa­rzy­szy jej widzialna gwiazda, dużo bar­dziej dostępna naszym instru­men­tom. Przy­kła­dem takiego układu jest wła­śnie Cygnus X-1.

Obser­wa­cje

10.05.2024, około godziny 22:00 - Kato­wice
warunki śród­miej­sce, bar­dzo wysoki poziom zanie­czysz­cze­nia świa­tłem

Tej nocy niebo było lekko zam­glone, a wil­goć w powie­trzu nie zachęcała do zbyt dłu­giej obser­wa­cji.

Cygnus X-1 jest rent­ge­now­skim układe podwój­nym odkry­tym w 1964 i poło­żo­nym w gwiaz­do­zbio­rze Łabędzia Cygnus. Obiekt ten znaj­duje się 6070 lat świetl­nych od Ziemi. Cygnus X-1 jest naj­sil­niej­szym źródłem pro­mie­nio­wa­nia rent­ge­now­skiego widzia­nym z Ziemi.

Na układ składa się gwiazda HDE 226868 będąca błękit­nym nad­ol­brzy­mem (widoczna na FOt.1) oraz czarna dziura. Skład­niki układu podwój­n­ego obie­gają się w odle­gło­ści 0,2 jed­nostki astro­no­micz­nej, a więc trzeba przy­znać, że jest to dosyć cia­sny układ gwiaz­dowy. Masa czar­nej dziury wynosi 15 M☉ i według pomia­rów wiruje ona z pręd­ko­ścią około 800 obro­tów na sekundę.

Bar­dzo silne pro­mie­nio­wa­nie - w tym rent­ge­now­skie - jest emi­to­wane naj­praw­do­po­dob­niej w pro­ce­sie akre­cji mate­rii wyry­wa­nej siłami gra­wi­ta­cyj­nymi z widzial­nej gwiazdy przez czarną dziurę. Mate­ria ta spa­da­jąc na czarną dziurę przy­spie­sza i ulega przy tym bar­dzo sil­nemu roz­grza­niu - cząstki przy­spie­szone do pręd­ko­ści rela­ty­wi­stycz­nych stają się wtedy źródłem pro­mie­nio­wa­nia.

W pobliżu obiektu Cygnus X-1 można zaob­ser­wo­wać cha­rak­te­ry­styczną mgła­wicę zaj­mu­jącą pozy­cję 101 w kata­logu Shar­plessa, nazy­waną także Tuli­pa­nem.

Para­me­try foto­gra­fii 1:

  • ZWO See­star s50
  • suma­ryczny czas eks­po­zy­cji: 4 minuty (stac­ko­wane - 24x10s)
  • zasto­so­wano filtr, pozwa­la­jący na zmniej­sze­nie wpływu sztucz­nego zanie­czysz­cze­nia świa­tłem i świe­ce­nia atmos­fery (wew­nątrz urządze­nia)

Lite­ra­tura dodat­kowa:

Marek Ples

Aa