Weird Science

Strona główna

English ver­sion is here
Naj­pięk­niej­szą rze­czą, jakiej możemy doświad­czyć, jest ocza­ro­wa­nie tajem­nicą. Jest to uczu­cie, które stoi u kolebki praw­dzi­wej sztuki i praw­dzi­wej nauki. Ten kto go nie zna i nie potrafi się dzi­wić, nie potrafi dozna­wać zach­wytu, jest mar­twy, niczym zdmuch­nięta świeczka.

Albert Ein­stein

Witaj!

Czy nie zgo­dzisz się z Ein­ste­i­nem? Moim zda­niem jego słowa wyra­żają prawdę na temat ota­cza­jącego nas świata: jest pięk­nym miej­scem i powin­ni­śmy się sta­rać jak naj­le­piej poznać jego struk­turę. Świa­tem rządzą prawa, których pozna­nie i opi­sa­nie pozwala na jego zro­zu­mie­nie. W nawet najm­niej skom­pli­ko­wa­nych zja­wi­skach (których pro­stota jest często jedy­nie pozorna) tkwi często jakiś tajem­ni­czy szcze­gół, którego wyja­śnie­nie staje się źródłem wiel­kiej satys­fak­cji. I to wła­śnie jest dla mnie pociąga­jące w byciu nau­kow­cem!

Ilustracja

Nie­stety ostat­nie wyda­rze­nia, do jakich doszło za naszą wschod­nią gra­nicą, czyli niczym nieu­za­sad­niona agre­sja Rosji na Ukra­inę każą nam się zasta­no­wić nad kon­dy­cją ota­cza­jącej nas rze­czy­wi­sto­ści. Ja, jako autor pro­jektu Weird­Science, mając na uwa­dze nau­kowe podej­ście do świata sta­ram się zacho­wy­wać w ramach mojej pracy i pasji neu­tral­ność świa­to­po­glądową. Nie mogąc jed­nak przejść do porządku dzien­nego nad zezwie­rzęce­niem władz i bestial­stwem woj­ska rosyj­skiego - naj­wy­raźn­iej mor­du­jącej z pre­me­dy­ta­cją także cywili - zde­cy­do­wa­łem się zro­bić wyjątek od tej reguły. Świat nauki potępia dzia­ła­nia Rosjan i wzywa do roz­mów - poniższy link pro­wa­dzi do listu otwar­tego, jaki wysto­so­wało w kie­runku Rosjan m.in. śro­do­wi­sko lau­re­a­tów Nagrody Nobla:

https://www.nlcam­pa­i­gns.org/ukra­ine.html

O ile mi wia­domo, podobny list do wła­snych władz wysto­so­wała także część nau­kow­ców rosyj­skich. Można mieć więc nadzieję, że nie uwi­kłani w poli­tykę oby­wa­tele Rosji nie popie­rają bez­wa­run­kowo ataku na Ukra­inę i zwoim dzia­ła­niem mogą oni pomóc zatrzy­mać roz­lew krwi po obu stro­nach.

Ze sta­ty­styk niniej­szej strony wiem, że jest ona czy­tana (przez pasjo­na­tów, w szko­łach i na uni­wer­sy­te­tach) także w Rosji, zarówno w wer­sji ory­gi­nal­nej, jak i z uży­ciem tran­s­la­to­rów. Być może to prze­sła­nie dotrze także do nich.

My Polacy zro­bimy wszystko co możemy, aby pomóc potrze­bu­jącym Sąsia­dom i być dla nich wspar­ciem w tych ciężk­ich cza­sach!


Nauki przy­rod­ni­cze bywają często postrze­gane jako nudne i trudne do zro­zu­mie­nia dla sza­rego czło­wieka. Jak w wielu dzie­dzi­nach życia, także w tej wszystko zależy od punktu widze­nia. W dzi­siej­szych cza­sach kom­pli­ka­cja i wzrost spe­cja­li­za­cji rze­czy­wi­ście spra­wia, że całość nauk przy­rod­ni­czych jest nie do ogar­nięcia dla jed­nej osoby. Doba huma­ni­zmu spod znaku pana da Vinci, kiedy jeden czło­wiek mógł być wyrocz­nią w pra­wie wszyst­kich dzie­dzi­nach minęła nie­stety bez­pow­rot­nie.

Sprawa nie jest jed­nak bez­na­dziejna - wiele cie­ka­wych doświad­czeń i eks­pe­ry­men­tów można prze­pro­wa­dzić samemu. Daje to satys­fak­cję wkro­cze­nia na trop reguł ota­cza­jącej nas rze­czy­wi­sto­ści. Dodat­kowo jest to wspa­nia­łym spo­so­bem nauki.

Two­rząc tą stronę mam na celu popu­la­ry­za­cję nauki i zwróce­nie uwagi na fakt, iż nie składa się ona z samych tasiem­co­wa­tych wzo­rów mate­ma­tycz­nych i teo­rii uwa­ża­nej pow­szech­nie za nudną. W rze­czy­wi­sto­ści praw­dziwy nau­ko­wiec musi sta­rać się zacho­wy­wać rów­no­wagę między teo­rią, a empi­rią: doświad­cze­nie i model teo­re­tyczny, naj­czę­ściej mate­ma­tyczny, zaw­sze muszą się wza­jem­nie uzu­pełn­iać. Mam nadzieję, że sza­nowny Czy­tel­nik zatrzyma się tutaj na chwilę lub dwie i spróbuje zasto­so­wać te infor­ma­cje w prak­tyce.

Chciałbym podzięko­wać moim bli­skim za wszel­kie wspar­cie. Ich pomoc dała mi bar­dzo wiele. Szcze­gól­nie jestem wdzięczny mojemu bratu - bez jego infor­ma­tycz­nego wspar­cia pow­sta­nie tej strony sta­łoby pod zna­kiem zapy­ta­nia. Pra­gnę także podzięko­wać mojej rodzi­nie za oka­zaną mi wyro­zu­mia­łość.

Jak wia­domo, każdy kij ma dwa końce; meta­fora ta tyczy się także nauki. Pre­zen­to­wane przeze mnie doświad­cze­nia, ich opisy oraz mate­riały poglądowe mają cha­rak­ter dydak­tyczny. Należy je trak­to­wać jako inte­re­su­jące uro­z­ma­i­ce­nie nauki. Trzeba mieć jed­nak na uwa­dze, że każde doświad­cze­nie prze­pro­wa­dzone w spo­sób nied­bały, nieu­ważny lub błędny może spo­wo­do­wać zagro­że­nie zdro­wia lub życia. Prze­strze­gam przed prze­pro­wa­dza­niem doświad­czeń, które mimo moich najsz­czer­szych chęci są dla Czy­tel­nika z jakie­goś powodu nie­zro­zu­miałe. Pamiętaj: zdro­wie i życie masz tylko jedno! W razie jakich­kol­wiek wąt­pli­wo­ści naj­le­piej napi­sać do mnie z pyta­niem (kon­takt tutaj).

Żadna wie­dza wynie­siona z zamiesz­czo­nych tutaj arty­ku­łów nie może być wyko­rzy­sty­wana w celach nie­zgod­nych z obo­wiązu­jącym pra­wem!

Wiele doświad­czeń przed­sta­wio­nych na stro­nie nie wymaga wyko­rzy­sta­nia spe­cja­li­stycz­nych narzędzi i trud­nych do zdo­by­cia mate­ria­łów. Wszyst­kie z nich prze­pro­wa­dzi­łem i spraw­dzi­łem wła­sno­ręcz­nie. Jeśli występuje jakieś nie­bez­pie­czeńs­two to każd­o­ra­zowo jest ono jed­no­znacz­nie opi­sane.

Nie lubię prze­ro­stu formy nad tre­ścią, co dziś nie­stety zda­rza się bar­dzo często. Dla­tego stronę cechuje pro­sty, funk­cjo­nalny wygląd - główną rolę gra tu prze­ka­zy­wana infor­ma­cja. Arty­kuły w więk­szo­ści są pisane w podob­nej kon­wen­cji: w każdym można zna­leźć pod­bu­dowę teo­re­tyczną na temat pre­zen­to­wa­nego zja­wi­ska, wykaz potrzeb­nych mate­ria­łów i narzędzi, spo­sób prze­pro­wa­dze­nia doświad­cze­nia, a także wyja­śnie­nie. Jeśli kogoś męczy forma "biało na czar­nym", to w gór­nym pra­wym rogu strony znaj­duje się przy­cisk zmiany układu barw.

Pole­cam lek­turę moich publi­ka­cji na łamach cza­so­pism nau­ko­wych, popu­lar­no­nau­ko­wych i meto­dycz­nych.

Przy­datne może się oka­zać zapo­zna­nie się z pra­wami autor­skimi, którymi są objęte wszyst­kie mate­riały mojego autor­stwa przed­sta­wione na niniej­szej stro­nie. Są one dostępne tutaj.

Zapra­szam do eks­pe­ry­men­to­wa­nia:)

Marek Ples

Aa